Jedna z tancerek zespołu
dotychczas pamięta, jak pewnego razu pani Zofia podeszła, delikatnie
ujęła ją za rękę i pogłaskała. Wtedy dopiero ta zauważyła, że ma
dziurę w rękawie.
„Chętnie uczęszczaliśmy do „Wilii”. Bardzo nam zależało na zdaniu
naszego choreografa. Pozostała w mej pamięci jako człowiek, który jest
dla mnie wzorem” — dodała pani Lidia.
Ulica imienia Zofii Gulewicz powstała w 2008 roku.
Jak powiedział jej syn Włodzimierz, propozycja nadania ulicy imienia
jego matki pochodzi od przedstawicieli społeczności polskiej Wilna, za
co jest jej niezmiernie wdzięczny.
Fot. archiwum Włodzimierza Gulewicza i M. P.
http://kurierwilenski.lt/2015/03/13/wedrowki-ulicami-wilenskimi-imienia-zofii-gulewicz/